Uncategorized

“No traffic should be allowed from DMZ” – Well yeah but sometimes there is no way around it, is there?

When a DMZ Isn’t Enough: The Reality of Allowing Traffic from Your Demilitarized Zone

The Ideal vs. Reality

When discussing remote access, I often come across the suggestion to create a DMZ (Demilitarized Zone) and not allow any traffic from the DMZ to the home network. The reasoning behind this is sound: isolating publicly exposed services to prevent potential security breaches. However, as I delve deeper into the world of self-hosting and network management, I’m starting to realize that this approach might not be as realistic as it sounds.

Take Home Assistant, for example. This popular home automation platform needs access to pretty much your whole network, depending on how you use it. With integrations for more than just IoT devices, it’s not uncommon for Home Assistant to require access to various parts of your network. Another example is NFS (Network File System) – if some of your publicly exposed services need an NFS storage (e.g., on your NAS), you’d have no choice but to create an allow rule for it, would you?

The Problem with Complete Isolation

The idea of completely isolating your DMZ from the rest of your network sounds great in theory, but it’s not always practical. There are situations where you need to allow traffic from the DMZ to your home network. The question is, how strictly do you follow the “DMZ should be completely isolated” approach? Do you really block access from the DMZ, and if so, how do you avoid the obstacles that come with it?

I’d love to hear from you – how do you handle this situation? Do you have any experience with allowing traffic from your DMZ, and if so, what precautions do you take to ensure your network remains secure? Perhaps you’ve found a way to balance the need for isolation with the need for access. Share your thoughts, and let’s discuss this further.

Real-World Scenarios

Let’s consider a few real-world scenarios where allowing traffic from the DMZ might be necessary. For instance, you might have a web server in your DMZ that needs to access a database or storage on your internal network. Or, you might have a VPN server in your DMZ that needs to allow access to your internal network for remote workers. In these cases, completely isolating the DMZ from your home network just isn’t feasible.

So, what can you do? One approach is to use a combination of firewall rules and access controls to limit the traffic that’s allowed from the DMZ to your home network. This way, you can still maintain some level of isolation while allowing the necessary traffic to flow. Another approach is to use a separate network segment for your DMZ, which can help to further isolate it from your internal network.

Conclusion

In conclusion, while the idea of completely isolating your DMZ from your home network is a good one, it’s not always practical. There are situations where you need to allow traffic from the DMZ, and it’s up to you to find a balance between isolation and access. By using a combination of firewall rules, access controls, and separate network segments, you can maintain a secure network while still allowing the necessary traffic to flow.

Kiedy Strefa Zdemilitaryzowana Nie Wystarcza: Rzeczywistość Pozwalania na Ruch z Twojej Strefy Zdemilitaryzowanej

Ideal a Rzeczywistość

Podczas dyskusji na temat dostępu zdalnego, często spotykam się z sugestią utworzenia strefy zdemilitaryzowanej (DMZ) i nie pozwalania na żaden ruch z DMZ do sieci domowej. Uzasadnieniem tego jest izolacja publicznie narażonych usług w celu zapobiegania potencjalnym naruszeniom bezpieczeństwa. Jednak im głębiej wkraczam w świat samoobsługi i zarządzania siecią, tym bardziej zdaję sobie sprawę, że ten podejście może nie być tak realistyczne, jak się wydaje.

Weźmy na przykład Home Assistant. Ta popularna platforma automatyzacji domu potrzebuje dostępu do prawie całej sieci, w zależności od tego, jak ją używasz. Z integracjami z więcej niż tylko urządzeniami IoT, nie jest niczym niezwykłym, że Home Assistant wymaga dostępu do różnych części sieci. Innym przykładem jest NFS (Network File System) – jeśli niektóre z Twoich publicznie narażonych usług potrzebują magazynu NFS (np. na Twoim NAS), musisz utworzyć regułę zezwalającą na to, czyż nie?

Problem z Kompletną Izolacją

Pomysł kompletnego odizolowania strefy zdemilitaryzowanej od reszty sieci brzmi dobrze w teorii, ale nie zawsze jest praktyczny. Są sytuacje, w których musisz zezwolić na ruch z DMZ do sieci domowej. Pytanie brzmi, jak ściśle przestrzegasz podejścia “strefa zdemilitaryzowana powinna być kompletnie odizolowana”? Czy naprawdę blokujesz dostęp z DMZ i jeśli tak, to jak unikasz przeszkód, które się z tym wiążą?

Chciałbym usłyszeć od Ciebie – jak radzisz sobie z tą sytuacją? Czy masz doświadczenie z pozwalaniem na ruch z Twojej strefy zdemilitaryzowanej i jeśli tak, to jakie środki ostrożności podejmujesz, aby upewnić się, że Twoja sieć pozostaje bezpieczna? Może znalazłeś sposób, aby zbalansować potrzebę izolacji z potrzebą dostępu. Podziel się swoimi myślami i dyskutujmy o tym dalej.

Scenariusze Z Rzeczywistego Świata

Rozważmy kilka scenariuszy z rzeczywistego świata, w których pozwolenie na ruch z DMZ może być konieczne. Na przykład, możesz mieć serwer sieciowy w swojej strefie zdemilitaryzowanej, który potrzebuje dostępu do bazy danych lub magazynu na Twojej wewnętrznej sieci. Albo możesz mieć serwer VPN w swojej strefie zdemilitaryzowanej, który potrzebuje zezwolić na dostęp do Twojej wewnętrznej sieci dla pracowników zdalnych. W tych przypadkach kompletna izolacja strefy zdemilitaryzowanej od sieci domowej po prostu nie jest wykonalna.

Co więc możesz zrobić? Jednym z podejść jest użycie kombinacji reguł zapory sieciowej i kontroli dostępu, aby ograniczyć ruch, który jest dozwolony z DMZ do sieci domowej. W ten sposób możesz masih utrzymać pewien poziom izolacji, podczas gdy zezwalasz na niezbędny ruch. Innym podejściem jest użycie oddzielnego segmentu sieciowego dla Twojej strefy zdemilitaryzowanej, co może pomóc w dalszym odizolowaniu jej od wewnętrznej sieci.

Wnioski

Podsumowując, pomysł kompletnego odizolowania strefy zdemilitaryzowanej od sieci domowej jest dobry, ale nie zawsze jest praktyczny. Są sytuacje, w których musisz zezwolić na ruch z DMZ, i to od Ciebie zależy, aby znaleźć balans między izolacją a dostępem. Używając kombinacji reguł zapory sieciowej, kontroli dostępu i oddzielnych segmentów sieciowych, możesz utrzymać bezpieczną sieć, podczas gdy zezwalasz na niezbędny ruch.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

WordPress Appliance - Powered by TurnKey Linux