How Many Docker Containers Are You Running? A Surprising Story of Self-Hosting
I still remember the day I decided to start self-hosting my own music app as a Spotify replacement. I thought to myself, “I’ll just need one Docker container, and that’s it.” Fast forward a bit, and now I’m running 54 containers on my Ubuntu 24.04 LTS server. Yes, you read that right – 54! Some of them are just sidecars or duplicates while I test different apps, but still, it’s a staggering number.
So, how’s my server handling this massive load? Surprisingly well, I must say. With 2,499 processes running and 39.7% of my 16 GB RAM in use, my server is still running smoothly. I’m honestly impressed by how resource-friendly it all runs, even with that many containers.
My Journey to Self-Hosting
I started my self-hosting journey with a simple goal: to have more control over my music library and streaming experience. I didn’t want to rely on third-party services, and I wanted to be able to customize my setup to my heart’s content. That’s when I discovered Docker and the world of containerization.
Docker allowed me to create isolated environments for each of my apps, making it easy to manage and maintain them. I started with a single container for my music app, but soon I found myself adding more and more containers for other services like Pi-hole, a network-wide ad blocker, and Beszel, a server monitoring tool.
The Benefits of Self-Hosting
Self-hosting has been a game-changer for me. Not only do I have complete control over my data and services, but I also get to learn about new technologies and experiment with different setups. It’s amazing how much you can learn when you’re forced to troubleshoot and solve problems on your own.
Plus, self-hosting has allowed me to discover new apps and services that I never would have found otherwise. For example, I recently discovered a great email client that I can self-host on my server, giving me even more control over my email experience.
How Many Containers Are You Running?
Now, I’m curious – how many Docker containers are you running? Are you a seasoned self-hoster with a massive setup, or are you just starting out with a single container? Either way, I’d love to hear about your experience and learn from your setup.
Perhaps you’re running a complex setup with multiple containers for different services, or maybe you’re using a simple setup for a single app. Whatever your setup, I’m sure you’ve learned something valuable along the way.
Sharing Knowledge and Experience
That’s one of the things I love about the self-hosting community – everyone is willing to share their knowledge and experience with others. Whether it’s through online forums, social media, or blog posts, there’s always someone willing to lend a helping hand or offer some valuable advice.
So, if you’re just starting out with self-hosting, don’t be afraid to ask for help or seek out resources online. There are plenty of tutorials, guides, and forums dedicated to self-hosting, and you’re sure to find something that suits your needs.
In conclusion, my journey to self-hosting has been an incredible experience, and I’m excited to see where it takes me next. With Docker and containerization, the possibilities are endless, and I’m eager to explore new apps and services to add to my setup.
Thanks for reading, and I hope you’ve enjoyed my story. If you have any questions or want to share your own self-hosting experience, please don’t hesitate to reach out.
Jak wiele kontenerów Docker uruchamiasz? Zaskakująca historia samoobsługi
Nadal pamiętam dzień, w którym zdecydowałem się rozpocząć samoobsługę mojej własnej aplikacji muzycznej jako zastępstwo dla Spotify. Pomyślałem sobie: “Potrzebuję tylko jeden kontener Docker, i to wszystko”. Przeskoczmy do teraz, a okazuje się, że uruchamiam 54 kontenery na moim serwerze Ubuntu 24.04 LTS. Tak, przeczytałeś to dobrze – 54! Niektóre z nich to tylko kontenery poboczne lub duplikaty, podczas gdy testuję różne aplikacje, ale i tak jest to oszałamiająca liczba.
Więc, jak mój serwer radzi sobie z tym ogromnym obciążeniem? Zaskakująco dobrze, muszę powiedzieć. Z 2,499 procesami uruchomionymi i 39.7% mojej pamięci RAM 16 GB w użyciu, mój serwer nadal działa gładko. Szczerze mówiąc, jestem pod wrażeniem, jak przyjazne dla zasobów wszystko to działa, nawet z tak wieloma kontenerami.
Moja podróż do samoobsługi
Zacząłem moją podróż do samoobsługi z prostym celem: chciałem mieć więcej kontroli nad moją biblioteką muzyczną i doświadczeniem strumieniowym. Nie chciałem polegać na usługach zewnętrznych, a chciałem móc dostosowywać moją konfigurację do moich potrzeb. To wtedy odkryłem Docker i świat konteneryzacji.
Docker pozwolił mi stworzyć izolowane środowiska dla każdej z moich aplikacji, co ułatwiło mi zarządzanie i utrzymanie ich. Zacząłem od jednego kontenera dla mojej aplikacji muzycznej, ale wkrótce zacząłem dodawać więcej i więcej kontenerów dla innych usług, takich jak Pi-hole, sieciowy blokowanie reklam, i Beszel, narzędzie do monitorowania serwera.
Korzyści z samoobsługi
Samoobsługa była przełomem dla mnie. Nie tylko mam pełną kontrolę nad moimi danymi i usługami, ale także mogę uczyć się nowych technologii i eksperymentować z różnymi konfiguracjami. To niesamowite, ile się można nauczyć, gdy jest się zmuszonym do rozwiązywania problemów i debugowania.
Ponadto, samoobsługa pozwoliła mi odkryć nowe aplikacje i usługi, których nie znalazłbym inaczej. Na przykład, odkryłem niedawno świetnego klienta poczty elektronicznej, który mogę samoobsługiwać na moim serwerze, dając mi jeszcze większą kontrolę nad moim doświadczeniem pocztowym.
Ile kontenerów uruchamiasz?
Teraz, jestem ciekaw – ile kontenerów Docker uruchamiasz? Czy jesteś doświadczonym samoobsługującym się z ogromną konfiguracją, czy może jesteś dopiero na początku z jednym kontenerem? W każdym przypadku, chciałbym usłyszeć o Twoim doświadczeniu i nauczyć się z Twojej konfiguracji.
Może uruchamiasz skomplikowaną konfigurację z wieloma kontenerami dla różnych usług, lub może używasz prostej konfiguracji dla jednej aplikacji. W każdym przypadku, na pewno nauczyłeś się czegoś cennego po drodze.
Dzielenie się wiedzą i doświadczeniem
To jest jedna z rzeczy, które kocham w społeczności samoobsługującej się – każdy jest skłonny dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi. Czy to przez fora internetowe, media społeczne, czy wpisy na blogu, zawsze jest ktoś, kto jest skłonny pomóc lub zaoferować cenne porady.
Więc, jeśli jesteś dopiero na początku z samoobsługą, nie obawiaj się poprosić o pomoc lub szukać zasobów w sieci. Jest wiele tutoriali, przewodników i for internetowych poświęconych samoobsłudze, i na pewno znajdziesz coś, co odpowiada Twoim potrzebom.
Podsumowując, moja podróż do samoobsługi była niesamowitym doświadczeniem, i jestem podekscytowany, aby zobaczyć, dokąd mnie to zaprowadzi. Z Dockerem i konteneryzacją, możliwości są nieograniczone, i jestem podekscytowany, aby eksperymentować z nowymi aplikacjami i usługami, aby dodać je do mojej konfiguracji.
Dziękuję za czytanie, i mam nadzieję, że podobał Ci się mój tekst. Jeśli masz jakieś pytania, lub chcesz się podzielić swoim własnym doświadczeniem z samoobsługą, proszę nie wahaj się skontaktować.